Była to impreza środowiskowa w formie bloku warsztatowego skupiającego uczestników trzech modułów: Danie Regionalne, Piosenka Ludowa, Rękodzieło. Ponadto na uroczystość przyszli przyjaciele i sympatycy biblioteki oraz przedstawiciele władz samorządowych bibliotece także wojewódzki koordynator realizowanego Projektu.

W bibliotece najpierw pojawili się „Warsztatowicze” i bibliotekarze.

Wszyscy byli jednakowo podekscytowani, rozmowom i ostatnim ustaleniom nie było końca a sala powoli zapełniała się do ostatniego miejsca.

Wszystkich zebranych powitał śpiewem nasz zespół „Powiśle”.

Pierwszym punktem programu było omówienie wystawy Rękodzieło i poznanie jej autorów. Początek wystawy to prace Grażynki W., która 11 lat temu na uroczystość otwarcia tego lokalu bibliotecznego bezinteresownie ofiarowała „górę” smakołyków. Tamte ciasta były wspaniałe a dzisiejsze serwety i sweterki śliczne.
Jedna z większych ekspozycji należy do Małgosi B. która nie mogła dziś być z nami ale następnego dnia przyjechała spytać o przebieg imprezy i zainteresowanie wystawą.

Kolejna pracowita osoba to Basia, która nie tylko robi na szydełku ale jest naszym najpilniejszym czytelnikiem i hojnym ofiarodawcą licznych książek.

Swoje serwety i kurczaczki z włóczki prezentowała Maria B.- prezes Nauczycielskiego Klubu Seniora.

Krysia P. opiekująca się warsztatami Rękodzieło zapoznała nas z pracami swoich córek. Kasia jest specjalistką od wyszywanych motyli a Ania – absolwentka szkoły plastycznej maluje także obrazy i projektuje zabawki.

Kolejna ekspozycja- serwety szydełkowe Zosi S. , która zawsze dostrzegała problemy łaziskiej kultury a w przeszłości była delegatem do Sejmiku Lubelskiego. Dziś z ważnych powodów nie mogła uczestniczyć w prezentacji.

Basia K. nie tylko śpiewa w „Powiślu” ale wyszywa, szydełkuje i szyje.

Ewa B. wyszywa obrazy krzyżykiem i zostały one sprzedane zanim dotarł do nich fotograf.

Także malowaniem krzyżykowych obrazów zajmuje się Elżbieta Z., która swoje prace rozdaje rodzinie jako prezenty .

Wiesia P. to kolejna utalentowana nie tylko wokalnie członkini zespołu „Powiśle. Wiesia wykonuje na szydełku serwetki i ogromne serwety np. na stół i twierdzi, że takie zajęcie działa kojąco na nerwy.

Henia A. to artystyczna dusza; maluje, szydełkuje, wykonuje szereg dekoracji w pracy i jeszcze pisze wiersze okolicznościowe. Dziś wysłuchaliśmy jednego z nich pt. Ania.

Tak niedawno czytałam Ci bajki

O zaczarowanym królewiczu.

Później do studniówki szykowałaś się

Na swój pierwszy bal.

A dziś cała w bieli ,

Kroczysz w blasku słońca

Tam gdzie widzisz swe szczęście.

A na twym palcu obrączka złotem lśni.

A ja patrzę czy to sen, czy to wszystko mi się śni?

Nie to nie sen.

Ania i Andrzej ślubują dziś w kościele.

Tak to ich świto.

To ich wesele!

Aleksandra S. wykonuje sporych rozmiarów serwetki o niezwykle ciekawych, skomplikowanych wzorach. Pani Ola, by uczestniczyć w warsztatach dzwoniła do biblioteki z Gdyni a na miejsce jeszcze wysłała pełnomocnika.

Na spotkanie, z powodów losowych nie przybyła także Grażyna K.a na wystawie prezentowały się serwety, bieżniki i piękne bluzki.

I wielka Nieznajoma czyli Ania R. , która w warsztatach nie uczestniczyła ale swoje liczne prace prezentowała na wystawie.

Kolejna ostatnia już prezentacja należała do Janiny Ś., która śpiewa w „Powiślu” ale dawniej także pięknie wyszywała. Dowodem był bogato zdobiony obrus z szarego płótna.

Za zgodą wystawców ekspozycja pojedzie na powiatowe dożynki i będzie stoiskiem promocyjnym Gminy Łaziska.

Kolejnym punktem programu było przedstawienie uczestniczek warsztatów Danie Regionalne. Prezentacja połączona będzie z omówieniem wykonanych dań a tak prezentuje się stół zastawiony regionalnymi smakołykami.

Kolejność prezentacji.

Halina K. z Sekretem, który okazał się ciastem Pleśniak.

Marysia B. z ciastem Kora orzechowa.

Jasia P. jest naszą dobrą znajomą, zawsze uczestniczy we wszystkich wycieczkach

krajoznawczych a dziś ma dla nas szarlotkę Moja.

Todzia C. nawiązując do planowanego wyjazdu w góry wykonała ciasto Karpatka.

Mariola R. podjęła się trudnej roli upieczenia Sernika staropolskiego.

Basia S.i Piwne rogaliki. Po tej potrawie zawrót głowy gotowy?

Potrawę Marii W. można potraktować jako jawną prowokację bo Ruskie pierogi jako danie regionalne brzmi trochę szokująco ale za to jakie smaczne.

A tu przykład, że teściowa to też człowiek. Agata O. przygotowała Gołąbki a przepis to rodzinna tradycja w rodzinie męża. Agata więc od teściowej otrzymała recepturę i pomoc praktyczną.

Joasi G. Bitki po staropolsku zrobiły furorę – smakowały bardzo i znikały błyskawicznie. I pomyśleć, że przepis był z Internetu ale… miał w nazwie STAROPOLSKIE.

Donaty N. Leczo z grzybami (kurki lub pieczarki) też było nieco zaskakujące ale przy zastosowaniu kurek zyskało polski klimat i bardzo smakowało.

Iza P. zaserwowała Sałatkę z kurczakiem, którą prezentuje z niemałym wdziękiem.

Teraz czas na przebojowy Smalczyk Elżuni Ż.

Czas na hit Hani J. czyli ciasto 3 bit.. Hania przez kilka lat była cenioną kreatorką dziecięcego teatrzyku „Składak” działającego w naszej bibliotece, dziś wcieliła się w rolę fotografa. Aniu bardzo Ci dziękujemy.

Zaprzyjaźniona z nami Alicja M. czyli Alicja z Krainy Czarów przygotowała nam gorące danie Forszmak Tajemnica Alicji. To było danie na 100 osób więc trzeba było dobrze czarować by dla wszystkich starczyło.

Na stole były jeszcze Powidła śliwkowe Gieniusi i Likierek śliwkowy Małgosi oraz Kompot śliwkowy Emilki.

Te wszystkie smakołyki są do degustacji dopiero po Przeglądzie Piosenki Ludowej. A uczestnicy tych warsztatów bardzo się niecierpliwią.

Nagrodami dla uczestników przeglądu są statuetki Muzyczny Anioł.

Pierwszeństwo ma Sylwia D., najmłodsza uczestniczka , która perfekcyjnie wykonała

W moim ogródeczku i Hej od Biłgoraja .

Jako druga wystąpiła Joasia Ś. Ta wielokrotna laureatka wielu konkursów wykonała Szalała, szalała i Te opolskie dziołchy.

Kolejny występ to debiut duetu Irena N .i Elżbieta S. Debiut od razu przerodził się w sukces dzięki pięknej interpretacji utworów; Po co żeśmi matuleńko i Głęboka studzienka.

Widownia bawiła się wspaniale i ciepło przyjmowała kolejnych wykonawców.

W przeglądzie piosenki wzięła udział uzdolniona muzycznie Rodzina W.. Wojciech z werwą zaśpiewał Jechali furmani i Jade ja se jade.

Urszula W. zaśpiewała Miała baba kunia i własną piosenkę Córka rolnika. Ten ostatni utwór widownia wykonywała razem z solistka.

Magda W. z dziewczęcym urokiem, wykonała Czerwone jagody i Stoi grusza.

Rodzinne trio; mama + syn + córka wystąpiło jeszcze wspólnie, czym do reszty podbiło widownię.

Do przeglądu zgłosiła się także Anna P., która śpiewała bez podkładu muzycznego ale perfekcyjnie Jarzębinę czerwoną i Cyganeczkę Zosię.

Kolejna muzykalna rodzina to Danuta i Stanisław D. oraz, Senior Stanisław. Z własnym akompaniamentem muzycznym wykonali pięknie A na mostku i Polskie dziewczyny.

W tym czasie w kuchni trwało podgrzewanie niektórych potraw bo zbliżała się degustacja.

Na zakończenie przeglądu wystąpił Alfred W .w repertuarze Oj, żeby na Powiślu i Niech się kółka tocą.

Zespół Powiśle zakończył występy wokalne dziękując wszystkim uczestnikom przeglądu za przypomnienie naszych ludowych śpiewek.

Teraz nastał czas degustacji.

Nadszedł też niestety czas rozstania i niektórzy robili sobie zdjęcia z nowymi gwiazdami estrady.

Serdecznie dziękujemy za wspólną zabawę, spotkamy się na wyjeździe integracyjnym w góry.

Dziękuję także stażystkom z naszych bibliotek za pomoc organizacyjna.